Akredytacja Kujawsko-Pomorskiego Kuratora Oświaty decyzja nr (WEPSiP.546.6.2020.KM)
kpcen facebook kpcen youtube kpcen instagram KPCEN linkedin
kpcen bip

Kujawsko-Pomorski Festiwal Projektów Edukacyjnych - wyniki XV edycji dla nauczycieli

15.04.2025

Uroczystość ogłoszenia laureatów XV edycji Kujawsko-Pomorskiego Festiwalu Projektów Edukacyjnych odbyła się 15 kwietnia 2025 r. w KPCEN w Toruniu. W tym roku konkurs skierowaliśmy do nauczycieli.

Głównym organizatorem Kujawsko-Pomorskiego Festiwalu Projektów Edukacyjnych XV edycji - dla nauczycieli jest Kujawsko-Pomorskie Centrum Edukacji Nauczycieli w Toruniu, a współorganizatorami Kujawsko-Pomorskie Centrum Edukacji Nauczycieli we Włocławku i Bydgoszczy.
Wydarzenie zostało objęte Honorowym Patronatem Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego i Honorowym Patronatem Kujawsko-Pomorskiego Kuratora Oświaty. 

Dlaczego metoda projektu jest tak ważna? Odpowiedź jest prostsza, niż mogłoby się wydawać – bo całe nasze życie to właśnie jeden wielki projekt, złożony z wielu mniejszych: pełen pytań, prób, odkryć i twórczych rozwiązań.

Prace (wpłynęło 15 projektów) oceniała kapituła konkursowa: Iwona Rostankowska i Wiesława Kitajgrodzka (KPCEN w Bydgoszczy), Dorota Łańcucka i Tamara Kozikowska (KPCEN we Włocławku), Małgorzata Trzeciak i Anna Molenda (KPCEN w Toruniu).

Galę Festiwalu zaszczycili obecnością zaproszeni goście: Elżbieta Piniewska (przewodnicząca Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego), Beata Sikorska (kujawsko-pomorska wicekurator oświaty), Marek Wojtkowski (członek Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego), Marta Humienna (prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Toruniu), Jerzy Wiśniewski (przewodniczący Komisji Międzyzakładowej Pracowników Oświaty i Wychowania w Toruniu NSZZ "Solidarność"), Anna Fijałkowska (Urząd Marszałkowski), dr Marek Rubnikowicz (Kujawsko-Pomorskie Centrum Dziedzictwa), a także członkinie kapituły konkursowej: Dorota Łańcucka i Tamara Kozikowska (KPCEN we Włocławku) oraz Wiesława Kitajgrodzka i Iwona Rostankowska (KPCEN w Bydgoszczy). Wszystkich zebranych przywitał dyrektor KPCEN w Toruniu Sławomir Żebrowski.

Nagrody ufundowali: Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Sejmik Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy, Lipnowskie Towarzystwo Kulturalne im. Poli Negri, Kujawsko-Pomorskie Centrum Dziedzictwa w Toruniu, Kujawsko-Pomorskie Centra Edukacji Nauczycieli w Toruniu i Bydgoszczy.

Laureaci:

 

 

I miejsce 
Aneta Korpalska
Ulotne chwile Ognika
Liceum Jagiellońskie, Katolickie Liceum Akademickie w Toruniu

 

 

 

 

 

II miejsce
Elżbieta Żeglarska
kARTony, czyli wielka historia w małym wydaniu
Szkoła Podstawowa im. Zawiszy Czarnego z Garbowa w Warszewicach

 

 

 

 

 

III miejsce 
Bogumiła Lubiszewska i Dominika Warska
Podróż w czasie
Zespół Szkół Mechanicznych Elektrycznych i Elektronicznych w Toruniu

 

 

 

 

 

Wyróżnienie
Marta Owczarek-Boraczyńska
Pola Negri – gwiazda  z Lipna
Szkoła Podstawowa w Strzygach

 

 

 

 

 

Wyróżnienie
Agata Ziółkowska
Tajemnice Ireny Sczanieckiej – wywiad z bohaterką codzienności przy wykorzystaniu AI
Szkoła Podstawowa im. ks. Leona Poeplau w Kończewicach

 

 

 

 

 

O projektach opowiedziała Anna Molenda, konsultantka ds. języka polskiego w szkołach ponadpodstawowych, która poprowadziła uroczystość:

Zebraliśmy się dziś niczym kronikarze przeszłości, aby opowiedzieć historię – nie jedną, lecz wiele. Historię splecioną z pasji, zaangażowania i edukacyjnej odwagi. Nasza podróż to nie sucha relacja z działań – to niekiedy wzruszająca ballada o miejscach, ludziach i ideach. Oto zaczynamy…

W zacisznych murach Szkoły Podstawowej im. ks. Leona Poeplau w Kończewicach Agata Ziółkowska tchnęła cyfrowe życie w postać wielkiej duchem kobiety – Ireny Sczanieckiej. „Tajemnice Ireny Sczanieckiej – wywiad z bohaterką codzienności przy wykorzystaniu AI” to projekt, w którym przeszłość spotkała się z przyszłością, a sztuczna inteligencja wyciągnęła dłoń ku pamięci niezapomnianych aktywności jednej z najważniejszych aktywistek naszego regionu.

 

W blasku srebrnego ekranu i czarno-białych marzeń, Pola Negri – gwiazda z Lipna – powróciła na chwilę z mgieł zapomnienia. Jej historia, opowiedziana przez Martę Owczarek-Boraczyńską i uczniów ze Szkoły Podstawowej w Strzygach, staje się czymś więcej niż tylko wspomnieniem. To manifest możliwości – dowód na to, że nawet z najmniejszej miejscowości można sięgnąć gwiazd. Pola Negri nie tylko podbiła Hollywood – ona udowodniła, że marzenia mają skrzydła – tak silne, by przekraczać najodleglejsze granice. A dziś jej opowieść mówi do młodych: nie bójcie się marzyć, bo sukces nie pyta, skąd jesteś, tylko dokąd zmierzasz.

 

Z kolei w sercu Brodnicy, gdzie natura próbuje przebić się przez betonowe płuca miasta, Paweł Cieczko zasiał nadzieję w postaci projektu „Brodnica Beehouses – oaza dla miejskich zapylaczy”. Bo przecież bez pszczół i innych pożytecznych zapylaczy świat byłby milczący jak pusta klasa. To one – niepozorne, skrzydlate istoty – są cichymi architektami życia. Tam, gdzie brzęczy pszczoła, tam bije puls planety. Dzięki takim projektom uczymy się, że troska o najmniejsze stworzenie to troska o cały ekosystem – i o nas samych.

 

Wędrując dalej, docieramy tam, gdzie mury pamiętają echa stóp rycerzy. „Zamki wokół nas” – projekt Magdaleny Kosk i Doroty Januczek ze Szkoły Podstawowej im. Wojska Polskiego w Pluskowęsach – udowodnił, że przeszłość wciąż stoi tuż obok, gotowa przemówić do uważnych uczniów.

 

W Toruniu, gdzie historia pachnie piernikiem i opowieściami, Aneta Korpalska z Katolickiego Liceum Akademickiego wprowadziła nas w liryczny świat pod tytułem „Ulotne chwile Ognika” – projekt, który zatrzymał czas na kartkach wspomnień. Ale to nie tylko wspomnienia – to prawdziwa sceniczna poezja. Uczniowie, niczym zawodowi aktorzy, z niezwykłym kunsztem wcielili się w postacie utkane z pamięci i czułości. Ich interpretacje poruszały serca, a oryginalność wyboru tematu pokazała, że to, co pozornie zwyczajne, może stać się materiałem na wielką sztukę. Bo przecież to właśnie ulotne chwile są najtrwalsze, gdy zostaną dobrze opowiedziane.

 

Gdy mowa o opowieściach – nikt nie opowiada ich lepiej niż teatr. A gdy teatr mieści się w pudełku, wtedy powstaje magia – „Legendarny Toruń w kamishibai”, projekt Karoliny Florianowicz i Karoliny Szostak-Lubomskiej ze Szkoły Podstawowej nr 35 im. Polskich Olimpijczyków w Toruniu – to spektakl wyobraźni, który nie potrzebuje kurtyny. Toruń – miasto Mikołaja Kopernika, gotyckich murów i piernikowego zapachu – to niewyczerpane źródło opowieści. I właśnie technika kamishibai – tradycyjnego japońskiego teatru ilustracji – okazała się do tego idealna. W kamishibai słowo spotyka się z obrazem, a historia snuje się nie na ekranie, lecz na kartach wsuwanych do drewnianej skrzyneczki. To teatr intymny, ciepły, wymagający skupienia, a zarazem otwierający drzwi do świata wyobraźni jak żaden inny. Dzięki temu uczniowie stali się narratorami legend – z dumą, pasją i dziecięcą świeżością, przypominając, że Toruń to miasto, które zawsze ma coś do opowiedzenia.

Na polach ziemi chełmińskiej rozbrzmiało echo dawnych zawodów – „Młodzi Koziarze ziemi chełmińskiej”, dzięki Magdalenie Augustyn-Kalinowskiej i Kindze Szarafińskiej z Małych Łunaw, przywrócili do życia ginące tradycje z szacunkiem godnym etnografa.
Potem… wznieśliśmy oczy ku niebu. „Ale kosmos!” – wykrzyknęła Honorata Herman-Meller z Szkoły Podstawowej nr 27 im. Elżbiety Zawackiej w Toruniu – i zabrała nas w podróż, gdzie każda gwiazda była pytaniem, a każda odpowiedź – nowym odkryciem.

Z kolei Aleksandra Mandosik z Łążyna II udowodniła, że nawet mała gmina może skrywać wielkie sekrety. „Gmina Obrowo pełna tajemnic – legendy, które wciąż żyją” – to projekt, w którym wieczorne opowieści przy kominku znów ożyły w uczniowskich oczach.

 

Nieco dalej, w sercu Włocławka, dwie nauczycielki – Anita Perlikowska i Lidia Zbroszczyk – wymyśliły grę, która zamieniła miasto w planszę przygód. „Gra terenowa WŁOCLOVEK” była nie tylko edukacyjna – była sercem, które biło rytmem miasta. Sam tytuł projektu to mała językowa perełka – „Włocławek” zyskał tu nowe brzmienie: pełne czułości i przywiązania. WŁOCLOVEK – bo przecież w tym mieście też kwitnie miłość: do miejsca, do ludzi, do historii .Ta gra była jak list miłosny do rodzinnego miasta, w którym każdy zakręt uliczki i każda tablica informacyjna stawały się okazją do zakochania się w Włocławku – na nowo.

 

A w Brodnicy – znów Brodnica! – wędrowaliśmy z odkrywcami „EDUTROP-u”, gry edukacyjnej stworzonej przez Magdalenę Pestkę-Pachnik i Marzenę Pucek z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1. Ich wyprawa była niczym Indiana Jones z tornistrem – pełna zagadek, emocji i dziecięcej ekscytacji. Ale to nie była tylko gra – to była lekcja zakorzenienia. Najmłodsi poszukiwacze przygód odkrywali historię, kulturę i wartości swojego regionu. Dzięki EDUTROP-owi uczniowie zrozumieli, że każda ulica może opowiadać historię, a każdy kamień może być świadkiem czasu – wystarczy tylko dobrze się przyjrzeć.

 

Są też historie, które mieszczą się… w kartonie. Ale nie byle jakim! „kARTony, czyli wielka historia w małym wydaniu” autorstwa Elżbiety Żeglarskiej z Warszewic pokazały, że nawet pudełko może być wehikułem czasu.

 

 

Choć Bydgoszcz to potężne miasto – stolica województwa i miejsce o bogatej historii – to dr Eliza Tarary z Niemcza udowodniła, że „BYDZIA fajna jest!” – z humorem, dystansem i ogromem lokalnego serca. Projekt przybrał formę gry edukacyjnej. Dzięki tej inicjatywie uczniowie mogli spojrzeć na Bydgoszcz nie jak na punkt na mapie, ale jak na żywą opowieść, pełną znaczeń i emocji. „BYDZIA” – bo tak pieszczotliwie nazywa ją wielu mieszkańców – okazała się nie tylko fajna, ale i fascynująca.

 

Na królewskim szlaku, w Janowie, Angelika Szczechowicz tchnęła życie w postać „Królewny Anny” – projekt, który nie tylko przybliżał postać Anny Wazówny, ale również uczył szacunku do kobiet tworzących historię. Kulminacyjnym momentem była rozmowa z dr Alicją Saar-Kozłowską z UMK w Toruniu – wybitną badaczką życia królewny, autorką książki „Infantka Szwecji i Polski Anna Wazówna 1568–1625. Legenda i rzeczywistość”. Wywiad odkrywał przed uczniami fascynujące fakty z życia Wazówny: jej działalność, śmierć, miejsce pochówku oraz zachowane pamiątki, które przypominają, że historia to nie tylko daty – to ludzie, ich wybory i pamięć, którą warto pielęgnować.

A na koniec... jakżeby inaczej – czas. Bo wszystko, co dziś opowiedziane, to „Podróż w czasie”. Tę podróż zafundowały nam Dominika Warska i Bogumiła Lubiszewska z Zespołu Szkół Mechanicznych, Elektrycznych i Elektronicznych w Toruniu – bo czas to nie tylko fizyka, to wspomnienie, marzenie, nadzieja. Uczniowie wyruszyli w niezwykłą wyprawę nie przez wieki, lecz przez rodzinne historie – rozmawiając z babciami i dziadkami, pytali ich, co by zmienili w przeszłości, gdyby dostali taką szansę. To były wzruszające rozmowy, pełne refleksji, uśmiechów i cichego wzruszenia – rozmowy, które udowodniły, że czas najlepiej mierzy się sercem.

 

Drodzy Państwo, to nie tylko podsumowanie projektów. To mozaika. Kronika. Opowieść o tym, jak szkoła może być przestrzenią zachwytu, odkrywania, wspólnoty. Dziękuję wszystkim nauczycielom – Mistrzom i Przewodnikom – oraz ich uczniom, dzięki którym ta opowieść mogła powstać.

A teraz niech biją brawa! Dla Was, dla historii, które stworzyliście.

 

Ostatnie aktualności
Wielkanocne życzenia
17.04.2025 czytaj...
Edukacja na miarę XXI wieku ze Zintegrowaną Platformą Edukacyjną - konferencja
03.04.2025 czytaj...
Dzień Książki i Praw Autorskich - webinar
04.04.2025 czytaj...
Kujawsko-Pomorski Festiwal Projektów Edukacyjnych - wyniki XV edycji dla nauczycieli
15.04.2025 czytaj...
STEAM i AI w edukacji - seria szkoleń indywidualnych
06.03.2025 czytaj...